Victoria Mąkowarsko - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Statystyki drużyny

Wspierają nas...

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 16, wczoraj: 15
ogółem: 410 921

statystyki szczegółowe

Aktualności

VICTORIA PEWNIE GWARANTUJE SOBIE DRUGIE MIEJSCE W TABELI

  • autor: teddy10, 2014-06-16 15:45

Wczorajszy mecz z TKP nie należał do meczów łatwych, ale udało się wywieźć trzy punkty z Tucholi i odegrać się za niesprawiedliwy remis w rundzie jesiennej. Po raz kolejny piłkarze Victorii pokazali, że są zgranym kolektywem i bramki padały po pięknych zespołowych akcjach. Dzięki zwycięstwu 5-1 Victoria zapewniła sobie drugie miejsce w tabeli i za tydzień w meczu z Cisem będzie grać dla kibiców oraz po to, żeby zrewanżować się za porażkę w Zielonce.

Trzeba jednak przyznać, że w pierwszej połowie Victoria nie mogła wejść w rytm gry i miała spore problemy z napastnikami TKP oraz rozgrywaniem akcji z powodu źle dobranego obuwia. Większość graczy mocno ślizgała się po sztucznej murawie w Tucholi, co znacznie utrudniało szczególnie ostatnie podanie. Piłkarze TKP nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji, z rzutu wolnego trafili w spojenie. Victoria próbowała konstruować akcje, ale piłkarze nie mogli przyzwyczaić się do sztucznej nawierzchni. W 4. minucie spotkania obrońca TKP zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, ale sędzia nie wyciągnął gwizdka. Dopiero w 30. minucie znakomity rajd Pawła Sząszora zakończył się dobrą wrzutką, ale piłka przeleciała dosłownie 20 cm od słupka, bo żaden z napastników nie zdążył z zamknięciem akcji. Groźnie dwa razy z dystansu strzelał Karol Burczyński, ale minimalnie chybił. W 34. minucie kolejne kontrowersje, ponieważ w polu karnym od tyłu został pchnięty Arek Jarzębek, ale sędzia po raz kolejny nie użył gwizdka. Tak samo było chwilę później w polu karnym Victorii. I niestety znów okazuje się, że większość sędziów nie nadaje się do sędziowania nawet B-klasy. W 37. minucie Mateusz Urban wypuściła Arka Jarząbka w uliczkę, ale obrońcy TKP w ostatnim momencie zażegnali niebezpieczeństwo. Kilka minut później z rzutu wolnego groźnie uderzył Wojtek Schroeder. Pierwsza połowa wyrównana, ze wskazaniem na TKP. W przerwie meczu trener Sebastian Bobola dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Adrian Szymoniak i Bartłomiej Pułkownik.

Od początku drugiej połowy wyraźnie do ataku ruszyła Victoria. Pierwszą groźną akcję przeprowadził Adrian Szymoniak, który zgrał piłkę do Mateusza Urbana, a ten strzelił ponad bramką. W 50. minucie było już jednak 0-1. „Mati” dorzucił piłkę w pole karne z rzutu rożnego, piłkę wybili obrońcy, ale tuż pod nogi naszego napastnika. Ten wystawił ją Adamowi Klamannowi, który na raty pokonał bramkarza. Dosłownie 5 minut później zrobiło się 0-2. „Aduh” świetnie wyłuskał piłkę obrońcy na 30 metrze, zagrał do Michała Siekirki, a ten wymienił podania z Mateuszem Urbanem na dwóch metrach i z zimną krwią umieścił ją w bramce gospodarzy. Nie ma wątpliwości, że to była najładniejsza akcja sezonu w wykonaniu Victorii. TKP w tym momencie nie mogło przedrzeć się przez połowę, gdzie świetnie pracowali nasi obrońcy Sylwek Netkowski oraz Adam Żubka. Wiele przechwytów notował także „Pedros”, a Arek Jarząbek często podłączał do ataku. Chwilę później Adrian prostopadłym podaniem uruchomił Adama Klamanna, którego obrońca sfaulował w polu karnym. Na bramkę, pewnym strzałem, zamienił go Bartłomiej Pułkownik. Popularny „Pauka” bardzo dobrze grał zarówno w destrukcji, jak i rozgrywaniu akcji. Na boku szalał Paweł Sząszor, którego obrońcy w końcówce już wcale nie mogli powstrzymać. Jedna z jego wielu fantastycznych akcji skończyła się wyśmienitym mocnym dośrodkowaniem, gdzie znakomitym strzałem „na wślizgu” popisał się Adrian Szymoniak i było 4-0. Potem nieporozumienie obrony wykorzystali gracze TKP, którzy pokonali dobrze dysponowanego kapitana naszego zespołu. W końcówce sytuację miał jeszcze Robert Goździk. Ale wynik dopiero w 89. minucie ustalił Adam Klamann, który oddał strzał zza pola karnego i ta po odbiciu się od obrońcy i słupka znalazła się w siatce. W międzyczasie piłkarze z Mąkowarska mieli co najmniej trzy dobre sytuacje do zdobycia bramki.

Dużo pochwał należy się trenerowi Sebastianowi Bobola, który w przerwie zdecydował się na dwie świetne zmiany, które były kluczowe dla losów spotkania. Po raz kolejny zespół pokazał drużynową grę okraszoną kilkunastoma indywidualnymi zagraniami. W drugiej połowie Victoria Mąkowarsko nareszcie była takim zespołem, którego powinny się obawiać inne drużyny i mamy nadzieję, że powtórzymy to jeszcze w meczu zakończenia.

Za tydzień mecz z Cisem Cekcyn, na który serdecznie zapraszamy na Rybkowo o godzinie 14.00 w najbliższą niedzielę!


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [753]
 

autor: ~Many 2014-06-17 20:49:51

avatar Fot. Filip Manys


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Reklama

Tabela ligowa

Bydgoszcz I

Wyniki

Brak danych.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Najnowsza galeria

Victoria Mąkowarsko - Gwiazda Sypniewo
Ładowanie...